Szybki, wyczekany, elektryzujący, z dreszczami albo przez sen, bez dotykania. Orgazm to indywidualna sprawa i myśląc o nim każdy z nas może mieć w głowie naprawdę różne doznania. Co więcej – nawet odmienne rodzaje i metody jego osiągania! Nie zmienia to faktu, że orgazm bezsprzecznie wywołuje najbardziej gorące emocje: od euforii przez ekscytację i pożądanie aż do zrezygnowania i zniecierpliwienia, jeśli nie udaje się go osiągnąć. Przejdź przez nasz przewodnik po orgazmach podczas seksu i nie tylko. Znajdziesz tu odpowiedzi na najbardziej intrygujące pytania: jak osiągnąć orgazm pochwowy, jak wygląda kobiecy orgazm oraz jak doprowadzić kobietę do orgazmu. Co to może zmienić w Twojej sypialni? Sprawdź!

Czym jest i jak wygląda orgazm?

Zanim przejdziemy do erotycznych doświadczeń, przyjrzyjmy się orgazmowi od strony biologicznej, fizjologicznej. Co to jest orgazm? Inaczej nazywany szczytowaniem, to moment kulminacyjny, gdy odczuwasz najsilniejsze podniecenie seksualne. Zwykle (bo od tej reguły są oczywiście wyjątki!) stanowi zakończenie seksu lub masturbacji.

Znasz serial „Masters of Sex”? Ta produkcja opowiada o Wiliamie Mastersie i Virgini Eshelman Johnson, naukowcach prowadzących badania, które dosłownie zrewolucjonizowały naszą wiedzę o seksie, a także o orgazmie. W 1966 roku wydali książkę „Współżycie seksualne człowieka”, w której wyróżnili cztery etapy seksu: podniecenie, plateau (wzrost ciśnienia, przyspieszone tętno i oddech, większe napięcie mięśni), orgazm i odprężenie. Dotyczą one zarówno kobiet, jak i mężczyzn! Choć wiadomo, że każdy stosunek jest inny, te cztery fazy dość uniwersalnie wskazują nam konkretne miejsce orgazmu podczas seksu.

Lubimy dzielić go na orgazm kobiecy i męski oraz rozmawiać na temat różnic między nimi, ale fakty są takie, że sporo je łączy! Zarówno kobiecy, jak i męski orgazm cechuje się wyższym ciśnieniem krwi, napięciem mięśni, poszerzeniem źrenic, szybszym biciem serca i skurczami mięśni. Bez względu na te cechy, każdy mógłby z pewnością opisać, co to orgazm swoimi słowami. Przyjrzyjmy się teraz dokładniej, jak wygląda orgazm kobiecy i męski!

Na czym polega i jak wygląda orgazm kobiecy?

O tym, jak do niego dojść zaraz pogadamy! Podczas kobiecego orgazmu można zaobserwować przyspieszony oddech, ułożenie ciała w kształt łuku czy napięcie mięśni. W trakcie szczytowania mają miejsce skurcze macicy, szyjki macicy, pochwy lub odbytu wywołane bezpośrednio przez oksytocynę (tak zwany hormon miłości!). Tuż po orgazmie skurcze kończą się. Co ciekawe, kobieta może osiągnąć w krótkim czasie wielokrotny orgazm! W takim przypadku po pierwszym szczytowaniu, podniecenie zostaje w fazie plateau. Nie będzie odkrywczym fakt, że orgazm może trwać krócej lub dłużej, a także być mniej lub bardziej intensywny. Czasem zależy to od miejsca, które jest stymulowane.

Kobiecy orgazm – punkt G na pewno ma znaczenie?

Punkt G a orgazm – czy jego rola nie jest przeceniana? Zyskał popularność jako magiczny sposób na doprowadzenie kobiety do niesamowitego orgazmu. Punkt G ma działać uniwersalnie i zawsze. Czy naprawdę jest odpowiedzią na pytanie, jak doprowadzić kobietę do orgazmu?

Najpierw sprawdźmy, gdzie właściwie znajduje się punkt G. Orgazm z jego udziałem omówimy zaraz. Powinien być usytuowany na przedniej ścianie pochwy, około 3,5-5 centymetrów od wejścia. Gdy kobieta nie jest w trakcie seksu lub masturbacji, punkt G jest naprawdę niewielki. Pod wpływem stymulacji i podniecenia jego wielkość może się podwoić! Jeśli chcesz sprawdzić, czy punkt G jest źródłem rozkoszy dla Ciebie lub Twojej partnerki – zaplanuj jego pieszczoty na dni płodne, gdy jest bardziej wrażliwy. Zwykle już delikatny dotyk punktu G powinien sprawiać ogromną przyjemność. Odkryj, co najbardziej lubisz!

Wielu współczesnych seksuologów twierdzi, że punkt G i orgazm faktycznie mają sporo udziału w dostarczaniu kobiecie przyjemności. Ale jest jedna rzecz, którą musisz wziąć pod uwagę! Z boskiej mocy punktu G skorzystasz tylko wtedy, jeśli będziesz pamiętać o reszcie stref erogennych, które znajdują się niedaleko: łechtaczce czy cewce moczowej. Nie ignoruj ich!

Jak wygląda męski orgazm?

W przypadku męskiego orgazmu mamy do czynienia z drugoplanowymi bohaterami, których na pewno kojarzysz: z plemnikami i nasieniem. Podczas szczytowania nasienie jest pompowane do cewki moczowej przez skurcze mięśni nasieniowodów, prostaty i odbytnicy. Kolejno cewka rozszerza się, by nasienie mogło wytrysnąć na zewnątrz (ten moment nazywamy oczywiście „wytryskiem”). Gdzie więc jest tutaj ta orgazmiczna przyjemność? Pojawia się przede wszystkim w momencie przepływania nasienia przez członek.

Wiesz, że orgazm u mężczyzny może wydarzyć się bez wytrysku? Nazywany jest wtedy suchym orgazmem. Podczas suchego orgazmu u mężczyzny możliwe jest zahamowanie wytrysku i przejście od razu do fazy odprężenia!

Po osiągnięciu orgazmu u mężczyzny, penis szybko wraca do stanu spoczynku i zaczyna się okres refrakcji. To czas, w którym penis jest bardzo wrażliwy na bodźce, a mężczyzna nie może osiągnąć erekcji. Liczony w minutach lub… godzinach (to normalne!).

Orgazm sutkowy, łechtaczkowy, pochwowy, tantryczny… Poznaj je wszystkie!

Co to jest orgazm? Na to pytanie istnieje więcej niż jedna odpowiedź. Słowo „orgazm” faktycznie określa ten wyjątkowy moment błogości i rozkoszy. Nie określa jednak, skąd pochodzi stymulacja, która dostarczyła nam to fantastyczne uczucie. A rodzajów i metod osiągania orgazmu jest naprawdę sporo!

Rodzaje kobiecego orgazmu – łechtaczkowy to nie wszystko

Poznaj najważniejsze rodzaje kobiecego orgazmu:

Orgazm typowy – to ten odczuwany, gdy stymulowana jest łechtaczka i pochwa podczas seksu.

Orgazm łechtaczkowy – dochodzi do niego poprzez stymulację łechtaczki. Orgazm łechtaczkowy może być baaardzo intensywny.

Orgazm pochwowy – ten rodzaj szczytowania jest trudniejszy do osiągnięcia. Orgazm pochwowy dostarcza też zazwyczaj mniej przyjemności niż orgazm łechtaczkowy.

Orgazm sutkowy – może wywołać podobną intensywność doznań, co orgazm łechtaczkowy, ale jest trudniejszy do osiągnięcia. Jak osiągnąć orgazm sutkowy? Orgazm sutkowy stymulowany jest oczywiście za pomocą delikatnych pieszczot piersi.

Orgazm wyobrażeniowy – do jego osiągnięcia wystarczy psychiczne pobudzenie. Tak, to orgazm bez dotykania!

Orgazm nocny – to orgazm przez sen!

Orgazm wielokrotny.

Orgazm tantryczny – to szczytowanie, do którego prowadzą odpowiednie przygotowania. By doświadczyć orgazmu tantrycznego nie należy się spieszyć – tutaj gra wstępna może trwać nawet ponad godzinę.

Urządź sobie światowy dzień orgazmu w swojej sypialni i wypróbuj kilka rodzajów!

Rodzaje męskich orgazmów

Jeśli chodzi o orgazmy u mężczyzny, klasyfikacja nie jest już tak konkretna i jasna, jak w przypadku orgazmu sutkowego, łechtaczkowego czy pochwowego u kobiet. Wielu seksuologów stosuje własne rozróżnienia, ale można z nich wyciągnąć poniższy wniosek. Najczęstszym rodzajem rozróżnienia orgazmu męskiego jest tempo szczytowania – podział na szybszy lub wolniejszy orgazm. Szybki orgazm łączy się najczęściej z potrzebą nagłego rozładowania napięcia u mężczyzny, a dłuższy z kolei zazwyczaj wynika z chęci odpowiedzenia na potrzeby partnerki. Dla mężczyzn ten drugi bywa dużym obciążeniem i może nie zapewniać tak przyjemnych doznań. Nie współgra też wcale z męską fizjologią!

Kontrola orgazmu. Jak wydłużyć orgazm?

Kontrola i wydłużenie orgazmu to zagadnienia, które często nurtują nie tylko panów, ale również ich partnerki. Na początku warto zaznaczyć, że dobry seks wcale nie oznacza jak najdłuższego stosunku. Recepta na orgazm podczas seksu, który trwa tyle, ile sobie tego życzymy, nie jest oczywista. Jak wydłużyć i kontrolować orgazm? Istnieją dwie metody, dzięki którym można nauczyć się kontroli orgazmu u mężczyzny.

Pierwszą z nich jest „metoda stop-start”. Wymaga sporej uważności, dlatego nie zrażaj się, jeśli nie od razu uda Ci się kontrolować orgazm w ten sposób! Stymuluj penisa aż do chwili, gdy poczujesz maksymalne podniecenie – ten moment, w którym wiesz, że orgazm jest już naprawdę blisko. I właśnie wtedy przestań stymulować swoje ciało! Poczekaj, aż uczucie zbliżającego się orgazmu ustanie. Praktykuj tę metodę wydłużenia orgazmu i cierpliwie obserwuj efekty.

Inny sposób, jak wydłużyć lub kontrolować orgazm to tak zwana „metoda ucisku”. W tym przypadku kontrolowanie orgazmu polega na uciskaniu penisa, który jest w stanie erekcji w miejscu, które łączy jego trzon z żołędziem. Połóż kciuk na wędzidełku, a pozostałe palce obok rowka lub żołędzi i mocno uciśnij na kilka sekund. Pamiętaj, że nie podczas tego nie powinieneś odczuwać bólu! Po zakończeniu ucisku odczekaj pół minuty i kontynuuj stymulację.

Jak osiągnąć orgazm pochwowy i nie tylko (a może jak nauczyć się orgazmu)?

Jeśli występuje u Ciebie brak orgazmu pochwowego, przyczyny mogą być różne. Za moment padnie najprawdopodobniej najważniejsze zdanie w tym artykule. Na moment zapomnij o wszystkich fizjologicznych aspektach i aspiracjach odnośnie Twoich orgazmów. To pomoże Ci zrozumieć, jak nauczyć się orgazmu i jak osiągnąć orgazm pochwowy! Musisz wiedzieć, że… Orgazm zaczyna się w Twoim mózgu! Jest wynikiem reakcji na bodźce psychologiczne i czuciowe, które do niego docierają. Prawdą jest, że kobieta zazwyczaj potrzebuje więcej czasu w fazie pobudzenia niż mężczyźni.

Jak osiągnąć orgazm (pochwowy, sutkowy)? Jak wywołać orgazm? Jak nauczyć się orgazmu? Na te pytania mamy przede wszystkim jedną receptę na orgazm. Skoro wiesz, że orgazm rodzi się w mózgu, zapamiętaj również, że najbardziej na świecie nienawidzi on presji i napięcia. Jeśli masz kłopot z tym, jak wywołać orgazm – być może za bardzo się na nim skupiasz!

Brzmi banalnie? Czasem najprostsze rozwiązania są najbardziej genialne, nawet w seksie. Wartym wypróbowania sposobem, który seksuolog mógłby przepisać jako receptę na orgazm jest… masturbacja. Razem z różnego rodzaju pieszczotami swojego ciała. Dzięki temu odkryjesz swoje preferencje, miejsca i ruchy, które najbardziej Cię kręcą. To ma same zalety! Zdobędziesz doświadczenie, jak osiągnąć orgazm łechtaczkowy, sutkowy lub pochwowy i dowiesz się, jak wywołać orgazm w Twoim ciele. Orgazm to nie sport, ale praktyka na pewno pomaga!

Światowy dzień orgazmu codziennie. Co Ty na to?